W większości filmów główni bohaterowie mimo wulgarności, napaści, przemocy, picia, palenia, narkotyzowania i chędożenia wszystkiego co im się napatoczy dają się poznać jako prawie fajne chłopaki których da się polubić i widać dla nich światło. W tym filmie światła praktycznie nie uświadczymy, cały świat ukryty jest za brudną szybą, a głównego bohatera nie będziemy mieli sposobności polubić. Obejrzałem wiele filmów uznawanych za ciężkie w odbiorze, wiele filmów T.Miike jednakże to właśnie ten sprawił iż poczułem wylewającą się nędzę, bezsens, całą masę negatywnych emocji tego świata plus narkotyczne odjazdy w głąb tej pustki.
Ale zabawa! 30lat, Piekło na Ziemi.